Menu główne:
Rozmnażanie.
Zanim podejmiesz decyzję o rozmnażaniu myszoskoczków bardzo ważne jest zastanowienie się, co zrobisz z młodymi. Jest to o tyle istotne, że para myszoskoczków może mieć w ciągu swego życia ponad 50 młodych, dla których trzeba znaleźć nowy dom. Gdy urodzą się młode na pewno bardzo się do nich przywiążesz i będziesz z zapałem obserwować postępy w ich rozwoju. Dlatego na pewno byś chciał, aby trafiły w dobre ręce. Możesz spróbować oddać je do sklepu, jeśli uznasz, że zapewni myszoskoczkom odpowiednie warunki. Możesz też popytać wśród znajomych, jednak biorąc pod uwagę ile młodych możesz mieć do rozdania w ciągu życia Twoich myszoskoczków znalezienie domu dla wszystkich może być nie lada problemem.
Dojrzałe myszoskoczki mają ruję co 4-6 dni, zwykle wieczorem. Dodatkowo samice mają ruję zaraz po porodzie. Jest to typowe dla myszoskoczków, tak jak i dla wielu innych gryzoni. W czasie rui kopulują kilkukrotnie. Samice zwykle są w stanie rozmnażać się przez 18 miesięcy od osiągnięcia dojrzałości płciowej, a samce są płodne do końca życia. Nie jest to jednak sztywną regułą gdyż niektóre pary mogą mieć w życiu młode tylko raz, a niektóre znacznie więcej. Z wiekiem samice stają się mniej płodne i mają mniejsze mioty.
Ciąża i poród.
Ciąża u myszoskoczków trwa 21-25 dni, jednak, jeśli samica będąc w ciąży nadal karmi młode z poprzedniego miotu, poród może się opóźnić do 43 dni. W większości przypadków ciąża uwidacznia się dopiero kilka dni przed przyjściem młodych na świat. Wtedy można zauważyć, że samica jest bardziej ociężała, a jej brzuch jest wzdęty. Przed porodem należy się upewnić, że przyszli rodzice mają odpowiednio dużo materiału na zbudowanie gniazda. Myszoskoczki rodzą się nagie, ślepe i całkowicie uzależnione od swoich rodziców, którzy zaspokajają wszystkie potrzeby młodych. Miot myszoskoczków wynosi od 3 do 9 młodych, zwykle jest ich 5-6. Zwykle młode samice przy pierwszej ciąży mają mniejsze mioty, nawet dwójkę młodych.
O ile nie ma się na celu zapobieżeniu powtórnej ciąży, samca nie powinno się odłączać od samicy. Odgrywa on ogromną rolę w wychowaniu młodych. Pomaga utrzymać młode w czystości, ogrzewa je, gdy samica wyrusza na poszukiwanie jedzenia, a także przygotowuje gniazdo. Jeśli jednak zależy Ci na zapobieżeniu kolejnej ciąży, pamiętaj, że po odłączeniu samca od stada, jego ponowne wprowadzenie do niego może być bardzo trudne.
Matka może wydawać się nieco brutalna wobec swoich młodych. Może "wykopywać" młode z gniazda, co jest naturalne i nie zagraża maluchom. Zaobserwować to można, gdy na przykład poprawia gniazdo. Po zrobieniu tego, co ma do zrobienia, przyniesie młode z powrotem do gniazda.
Czasami zdarza się, że młode rodzi się martwe lub umiera, jeśli jest słabe. Zdarza się to rzadko, a gerbile są doskonałymi rodzicami. Jednak w przypadku, gdy zajdzie taka okoliczność, naturalnym zachowaniem rodziców jest zjedzenie martwego potomka. Dzieje się tak, gdyż myszoskoczki żyjące na wolności zmuszone są do utrzymywania swoich nor w czystości. Dostarcza również cennych wartości odżywczych karmiącej matce. Marginalnymi przypadkami jest, by myszoskoczki krzywdziły własne młode.
Rozwój młodych i opieka.
Pierwsze dni życia - Jeśli urodził się tylko jeden myszoskoczek, lub, jeśli tylko jeden przeżył, nie będzie on wstanie wystarczająco stymulować matkę do produkcji mleka. Można wtedy spróbować dołączyć małego do miotu innej karmiącej samicy, albo odkarmić samemu. Po porodzie samica zwykle wygania ze swojego gniazda na około 24-28 godzin samca, aby zająć się młodymi. Może się zdarzyć, że opiekuńczy tata myszoskoczek podkradnie któreś z młodych do własnego gniazda, aby mieć towarzystwo. Jednak nie ma powodu do zmartwień, czy młody wróci do gniazda - matka na pewno go odszuka. Zanim weźmiesz młode myszoskoczki, zawsze dokładnie umyj ręce. Obcy zapach może spowodować, że matka odrzuci młode lub je nawet zaatakuje.
Samica może kilkukrotnie przenosić młode z jednego rogu do innego, szczególnie, gdy czuje się zdenerwowana lub się czegoś zlęknie. Zwykle po paru dniach takie zachowanie ustępuje i matka decyduje się na jedno miejsce, w którym będzie pielęgnować swoje młode. W czasie pierwszych dni rozwoju młodych nie powinno się niczego zmieniać w otoczeniu myszoskoczków. Nie należy czyścić zbiornika, przenosić go, ani nie dawać myszoskoczkom nowych zabawek, nawet tektury do gryzienia. Wszelkie zmiany mogą spowodować, że matka zajmie się doprowadzaniem wystroju do porządku, zamiast opiekować się młodymi.
Zanim weźmiesz młode na ręce musisz odczekać około tygodnia od ich narodzenia, gdy zaczną porastać futerkiem. W tym czasie warto zająć czymś rodziców, na przykład dając im coś do gryzienia. Musisz bardzo uważać, gdyż młode są jeszcze ślepe, ale nie przeszkadza im to w szybkim poruszaniu się i skakaniu. Upadek może być bardzo groźny i kończyć się urazami głowy. Ze zbiornika młode myszoskoczki należy wyjmować trzymając je w dwóch zamkniętych do siebie dłoniach. Oczywiście nie należy ich ściskać, jednak trzeba mieć pewność, że nie zdoła się wymknąć z rąk. Po wyjęciu nie należy ich unosić zbyt wysoko, ani trzymać nad powierzchnią, z której po upadku mogłyby się stoczyć i zrobić sobie krzywdę. W tym wieku nie należy wyjmować młodych ze zbiornika na zbyt długi okres czasu, gdyż rodzice, po spostrzeżeniu się, że któregoś z młodych brakuje, mogą się zaniepokoić. Młode w tym czasie chętnie będą obwąchiwać Twoją dłoń, co pomoże im przywyknąć do ludzkiej ręki.
Po 10-20 dniach młode są już pokryte futerkiem i można określić ich umaszczenie. W tym wieku młode zaczynają czuć się bardzo komfortowo na ludzkiej dłoni, mogą przysiadać na niej, myć się i próbować wczołgać się do rękawa, a nawet zasnąć. Można już częściej wyjmować młode z gniazda, jednak wciąż na nie długo, pamiętając, że mogą sobie wyrządzić krzywdę, gdyż nadal są ślepe i mogą upaść. W tym czasie nie powinno się wyjmować więcej niż dwójke młodych ze względu na to, że są już bardziej ruchliwe i trudno upilnować więcej zwierzątek.
Między 17. a 21. dniem życia otwierają się młodym oczy. Oczywiście nie następuje to jednocześnie, lecz może potrwać kilka dni zanim otworzą się wszystkim. Po otworzeniu się oczu młodych, przez kilka dni, należy zachowywać się bardzo ostrożnie. Zanim otworzą oczy, czują się bardzo zrelaksowane i spokojne na ręce, jednak po ich otworzeniu młode stają się płochliwe i są w stanie w mgnieniu oka znaleźć się na drugim końcu pomieszczenia. Świat staje się dla nich jasny, młode czują się zmieszane i zdenerwowane ilością nowych wrażeń. Po otworzeniu oczu przestają też rozpoznawać ludzi, którzy stają się dla małych myszoskoczków gigantami i przestają kojarzyć ich z ciepłem rąk. Ważne jest, aby na tym etapie rozwoju wciąż utrzymywać kontakt z młodymi. Należy je kilka razy dziennie wyjmować z klatki na nie więcej niż 2 minuty, pojedynczo, zamknięte w obu dłoniach, aby uchronić je przed upadkiem.
Po 24. dniu życia młode znów stają się przyjaźnie nastawione wobec opiekuna, znowu stają się spokojne i zrelaksowane na dłoni i nie trzeba się już obawiać, że spadną. W tym wieku można spróbować trzymania ich w czasie, gdy są najbardziej aktywne, czyli rano. Połóż rękę na dnie zbiornika i pozwól myszoskoczkom wspinać się po niej. Delikatnie podnieś rękę, a jeśli myszoskoczek zeskoczy połóż ją ponownie na podłożu, delikatnym ruchem. Gdy je wyjmiesz, daj im chwilę wolnego czasu, potem włóż je z powrotem. Po chwili będziesz mieć sznur myszoskoczków wspinających się po Twojej ręce i siadających na ramieniu. Jeśli będą tak robić rodzice, młode podążą za nimi.Około trzeciego tygodnia życia młode zaczynają jeść stały pokarm. Wciąż jednak potrzebują mleka matki, aż do około 5 tygodnia życia. Odstawianie od pierwsi to stopniowy proces, który trwa około dwóch tygodni. Czasami podczas odstawiania od piersi któreś z młodych może się nabawić infekcji dróg oddechowych. Należy ten problem potraktować bardzo poważnie. Objawami są ciężki oddech, klikające odgłosy, zmierzwione futerko, szkliste oczy, kościsty ogon, utrata wagi oraz stronienie od innych młodych z miotu. W takim przypadku najlepiej zasięgnąć porady lekarza weterynarii.