WIKLINO - Beckel - Astra28 - Strona HOBBYSTYCZNA

STRONA HOBBYSTYCZNA
Przejdź do treści

Menu główne:

WIKLINO - Beckel

TURYSTYKA > Okolice SŁUPSKA > Schowek wsie

Na północny wschód od Słupska, przy południowym brzegu doliny, przez którą przepływa Brodniczka, leży stara, chłopska wieś Wiklino. Wieś jest ze wszystkich stron otoczona polami uprawnymi. Ze Słupska można się tu dostać drogą na Główczyce.

Przynależne miejscowości:
Powierzchnia gminy:
Ludność (17.05.1939 r.):
Liczba gospodarstw rolnych:
Ilość budynków mieszkalnych (1925 r.):
Siedziba Urzędu:
Siedziba USC:
Siedziba Żandarmerii:
Siedziba Sądu:
Starosta (1931 r.):
Burmistrz (1937 r.):
Najbliższa stacja kolejowa:
Szlak kolejowy:
Poczta:
Ostatni adres:

-brak-

627 ha
319
83
65
Lubuczewo
Lubuczewo
Lubuczewo
Słupsk
Paeth
gospodarz Max Ruflett
Lękwica (3,5 km)
Słupsk-Smołdzino (wąskotorówka)
Wiklino
Wiklino poczta Potęgowo

Historia

Z historycznego punktu widzenia Wiklino jest starą wsią pasterską. Jest to jedna z najstarszych, udokumentowanych w źródłach pisanych, wsi na terenie Powiatu Słupskiego. Już w 1281 r. została wymieniona w dokumencie księcia gdańskiego Mestwina II, który przekazał ją klasztorowi w Białobuku na wyposażenie klasztoru norbertanek w Słupsku. Nazwa miejscowości w tym dokumencie została zapisana jako Viclino. Natomiast w czasach późniejszych odnajdujemy następujące nazwy: Bekene (1331 r.) oraz Beckel (1493 r.) Wieś stanowiła późniejsze lenno rodu von Bandemer, która jako wieś chłopska należała do majątku Kukowo.

Rejestr własności rolnych zawierał w 1717 r. następujące wpisy:

Właściciele - Seel. Claus von Bandemers Wittbe, Christian von Bandemer,

Chłopi - Christian Gabbey, Schwantes Buckdorn, Jürgen Sündag, Siemon Gabbey, Christian Frahmk, Barts Wulff, Christian Wulff, Barts Gabbey,

Koseci - zatrudnieni na stałe w folwarku - Reddemer, Jacob Gabbey.


Według Brüggemann'a w 1784 r. w
Wiklinie mieszkało 8 chłopów, jeden koset najemny, nauczyciel, w obrębie wsi położony był młyn wodny - razem 18 dymów. W 1804 r. jako właściciel majątku wymieniany był Karl Friedrich Bogislav von Bandemer.


Rolnictwo
Pod koniec lat 30. XX w. Wiklino było już wsią średniochłopską. W 1939 r. wieś składała się z 53 gospodarstw, których wielkość przedstawiała się następująco:
  • 15 gospodarstw o wielkości od 0,5 do 5 ha,
  • 14 gospodarstw o wielkości od 5 do 10 ha,
  • 15 gospodarstw o wielkości od 10 do 20 ha,
  • 9 gospodarstw o wielkości od 20 do 100 ha.
W ostatniej przed końcem wojny księdze adresowej wymieniono następujących chłopów:
  • Willi Birr 26 ha,
  • Gustav Höppner 34 ha,
  • Paul Framke 20 ha,
  • Gustav Nehring 30 ha,
  • Ernst Gabbey 47 ha,
  • Karl Neitzke 40 ha,
  • Willy Gabbey (Luschken) 20 ha,
  • Paul Gabbey (Luschken) 20 ha.
Miejscowi chłopi posiadali na ogół do 5 koni, 13 sztuk bydła, kilka owiec oraz 30 sztuk trzody. Średni podatek gruntowy na terenie Wiklina wynosił 4,53 DM/ha przy średniej Powiatu Słupskiego rzędu 5,95 DM/ha.

Handel i rzemiosło

W czasie przeprowadzonego w 1931 r. spisu, zanotowano w Wiklinie dwa zajazdy prowadzone przez: Paula Duske oraz wdowy Ruske.

Kościół

Wszyscy mieszkańcy byli ewangelikami. W 1925 r. mieszkało tu tylko dwóch katolików. Mieszkańcy Wiklina należeli do parafii we Wrześciu, a przez to do obwodu kościelnego Słupsk-Stare Miasto.

Szkoła

W 1932 r. w Jednostopniowej Szkole Ludowej (Volksschule) był jeden nauczyciel oraz 68 uczniów. W Wiklinie nauczycielem był Groth.
Rok 1945 - Zakończenie wojny i masowe wysiedlenia

Tuż przed wkroczeniem wojsk radzieckich nikt w Wiklinie nie otrzymał informacji o potrzebie ewakuacji. Wszyscy mieszkańcy wsi, łącznie z urzędnikiem Rotkegelem, który to poprzedniego wieczoru wraz z rodziną szykował się do ucieczki, oraz z wieloma uciekinierami ze wschodu i Prus Zachodnich zostali zaskoczeni przez wkraczające wojska radzieckie. W Wiklinie w tym czasie koczowała również kolumna uciekinierów z Krzyni.

8 marca 1945 r. około godziny 16:00 do Wiklina wkroczyły radzieckie oddziały pancerne wraz z piechotą. Rosjanie zastrzelili trzech Niemców. Po około trzech tygodniach po zajęciu wsi, Rosjanie zarządzili jej opróżnienie. Mieszkańcy szukali schronienia w okolicznych miejscowościach, jednak jeszcze przed końcem wojny wrócili do swojej miejscowości.

W tym czasie do wsi zaczęli napływać Polacy, organizując polską administrację. Niestety dość często wieczorami dochodziło do bicia niemieckich chłopów. We wrześniu 1946 r. rozpoczęły się masowe wysiedlenia. Większość niemieckich mieszkańców została najpierw wywieziona, w bydlęcych wagonach, do Słupska, a potem w głąb Niemiec. Akcja ta trwała aż do czerwca 1947 r. Jedynie dwóch Niemców wyraziło chęć pozostania w Wiklinie.

Kartoteki Niemieckie wskazują, że 153 osoby wyjechały do RFN oraz 98 wyjechało do NRD. Beckel zostało przemianowane na Wiklino.

W czasie wojny zanotowano następujące straty: 24 poległych, 16 zabitych cywili, 37 zaginionych "w niewyjaśnionych okolicznościach".
Zapraszam na Facebook'a
Napisz do mnie:
astra28@wp.pl
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego